Dziedzictwo
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13 Następny

Seina

jeśli z polskiego, to nie pomagam. ani z chemii, bo dzisiaj mam takiego świra, że robię całe moje ćwiczenia z chemii od początku do końca bo mi się nudzi.
Wszystkiego naj Sel xD
Może i masz rację, chociaż ja wogóle nie wyrażam sądów o autorach, tylko o książkach, a jaki jest Paolini nie mam zielonego pojęcia... ale Eragon ma w sobie trochę magii, która mi się podoba. xD

Maggie

Nie uważam go za geniusza.
Jedynie za pseudo geniusza.
Styl pisania IMAO nudny, nie bijcie!

Seina

ja nie biję, a co to IMAO ? [dostrzega poważne zaniedbanie w swoich informacjach]

Maggie

In My Arrogant Opinion.
To prawie to samo co IMHO (In My Humble Opinion), które uważam za boski zamiennik "zaiste" i "jednakże", których regularnie kiedyś używalam zamiast IMHO.

Seina

Aaaa ... przyda mi się na polskim ... [nasza pani regularnie prowadzi z nami zdecydowanie niekulturalne rozmówki] xD

weatherwax

nie bedziemy bic kazdy ma swoja opinie,(a zglaszcza ze nieprzeczytalas ksiazki co ty mozesz wiedziec) , poki co autora mam gdzies niech tylko wyda wreszcie ta 3 cz. bo to wnerwiajace ze trzeba tyle czekac na kazda,przynajmniej pisze prostszym jezykiem od Tolkiena( co ja moge wiedziec po przeczytaniu 1 rozdzialu),IMAO poki co 2 tomowka jest ciekawa

Seina

hmm prostym językiem... może on i jest prosty, ale archaiczny... nie bardzo się zgadzam z opinią jakiejść gazety, że Paolini stare wyrazy zastąpił młodzieżowymi i łatwymi... xD

Selena

To ja juz nie wiem, czy młodociani geniusze są sexi, czy nie? i czy warto przeczytać Eragona, czy on wniesie coś w moje życie? np. nowe sztuki walki?

Seina

O geniuszach, to musisz stwierdzić sama... nie wszyscy, ale swoją drogą Snepe też nie był ani młodocianym, ani geniuszem... rzecz gustu xD
Hmmm w sumie, jeśli wlaczysz mieczem, to wniesie xD

Selena

Niby walczę czasem mieczem, ale wole kose.

weatherwax

O kosie nic nie znajdziesz tylko o mieczu i jak chcesz sie nauczyc latac na smoku.

Młodzieżowy jezyk to nie przesadzili no ale przecierz nie ma no narzekac ,naprawde niepodobala ci sie ksiazka??

Mycha

NAPRAWDĘ.

Seina

A mi się podobała za nas dwie xD
A mi się wydawało, że jak Roran i s-ka przygotowywali się do drugiej walki, to między innymi zbroili się w kosy... xD

Maggie

weatherwax

Twoj gust.

A no faktycznie byli uzbrojeni w kosy zaduzo innych ksiazek czytalam od tamtej pory i mi sie zapomnialo ,no oczywiscie mozna sie nauczyc jak walczyc mlotem( to byl mlot prawda?? Roran mlotoreki,bo siekierowato reki mi niepasuje)